Nie każdy wie, że wykładnie trutki przeciwko gryzoniom na przysłowiowych papierowych bądź plastikowych tackach już od dłuższego czasu jest całkowicie zakazane. W miastach dolnego śląska takich jak Wrocław, Wałbrzych, Świdnica i wielu innych od lat ma zastosowanie uchwała “Regulaminu utrzymania czystości i porządku…”, która jest wynikiem ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Mowa tu oczywiście o tak zwanej powszechnej bądź inaczej obowiązkowej deratyzacji. Spójrzmy jak wygląda uchwała w mieście Świdnica:

UCHWAŁA NR XVIII/190/16 RADY MIEJSKIEJ W ŚWIDNICY z dnia 31 marca 2016 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Świdnica

Rozdział 8. DERATYZACJA

§ 22. 1. Ustala się, że teren Gminy Miasto Świdnica jest obszarem podlegającym obowiązkowej deratyzacji.

2. Deratyzację należy przeprowadzać obowiązkowo co najmniej dwukrotnie w ciągu roku, tj. w okresie kwiecień/maj oraz październik/listopad

W uchwałach czy ustawach nawiązujących do powszechnej deratyzacji nie znajdziemy informacji jak owa usługa ma być przeprowadzona, a więc dlaczego tacki z trutką w piwnicy są nie legalne? Otóż dlatego, ze w zapisach znajdują się takie sformułowania:
“…do przeprowadzenia deratyzacji należy używać środków (preparatów) ogólnodostępnych zatwierdzonych przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki społecznej lub posiadających atest Państwowego Zakładu Higieny…”. I tu pojawia się pat, wszystkie obecne preparaty gryzoniobójcze w etykietach zatwierdzonych przez PZH posiadają wyraźny tekst nakazujący stosowanie trutki w karmnikach deratyzacyjnych (stacjach deratyzacyjnych na myszy i szczury).

O to przykład karty charakterystyki preparatu Ratimor – Bromadiolone Pasta:

Numer pozwolenia PB/PL/2013/0092/A/MR/z1/51/2015
Stosować wyłącznie zgodnie z instrukcjami zamieszczonymi na etykiecie.
“Wytyczne z zakresu wykładania przynęty i wskazówki dotyczące stosowania Przed zastosowaniem produktu należy przeczytać etykietę oraz ocenić poziom infestacji (liczebności gryzoni). Umieszczać przynętę w miejscach, w których widoczne są oznaki aktywności gryzoni, takie jak świeże odchody, wewnątrz lub w pobliżu gniazd i nor, tras przejścia lub żerowiskach gryzoni. Umieszczać karmniki z przynętą w miejscach zasiedlonych przez gryzonie.”

W tym momencie musimy sobie jasno wyjaśnić, że zawarte informacje w etykietach produktów są zatwierdzane przez odpowiednie instytucje i stanowią w świetle obowiązujących przepisów prawo! Sprawdziliśmy obecne etykiety około 20 rodzajów rodentycydów i w każdym jest wyraźny nakaz stosowania ich w odpowiednich stacjach.

Są oczywiście wyjątki, gdyż nie zawsze jest możliwe ustawienie karmnika deratyzacyjnego, wówczas w takiej sytuacji możemy zastosować trutkę “luzem” jednak zachowując przy tym odpowiednie formy zabezpieczenia i umieszczenia również tablic ostrzegawczych o przeprowadzanej deratyzacji. Takie zastosowanie trutki spełni swoją rolę w miejscach trudno dostępnych jak studzienki kanalizacyjne, węzły cieplne czy bezpośrednio w norach gryzoni.

W chwili obecnej spółdzielnie mieszkaniowe, zarządcy wspólnot mieszkaniowych, lokale gastronomiczne itp. powinny się martwić nie tylko o kary grzywny jakie niesie za sobą nie wykonywanie zabiegu deratyzacji wiosną i jesienią w myśl ustawy:

–          art. 10 ust. 2a ustawy z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach  (t.j. Dz. U. z 2012r. poz. 391 ze zmianami )

–          art. 50 pkt 2 ustawy z dnia 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Powinny się martwić w jaki sposób ich pracownicy czy zatrudnione firmy DDD wykonują dla nich prace deratyzacji i czy robią to zgodnie z prawem, a co za tym idzie czy robią to w bezpieczny sposób.

Pewnie nie jednokrotnie spotkaliście się z wysypaną na tacce w piwnicy nie wiadomego pochodzenia trutkę w formie granulatu łudząco podobnej do herbaty rozpuszczalnej… to, że znajduję się nad nią kartka z napisem “uwaga trutka” nie znaczy, że napis ten odczyta nasz pupil czy małe dziecko. Tak niewiele trzeba do tragedii…

Mamy XXI pierwszy wiek, pewne rzeczy się zmieniają na lepsze lub gorsze. Jednak stosowanie trucizn na szczury i myszy w zamkniętych karmnikach deratyzacyjnych to krok do przodu w stronę bezpieczeństwa nas wszystkich i zwierząt.